wtorek, 27 września 2016

#4 Simon oraz inni homo sapiens

Hejka. Dzisiaj przychodzę do was z recenzja książki. I tak zdaję sobie sprawę z tego, że w ostatnim
poście powiedziałam że będę pisała częściej, ale niestety nie miała weny i ochoty na to.
Ale już nie przedłużając. Zaczynajmy!!! :D

                                
                                              OPIS
 Ukrywający swoją orientację seksualną szesnastoletni Simon Spier uważa, że miejsce dramatów jest na scenie teatralnej. Jednak kiedy napisana przez niego wiadomość mailowa wpada w niepowołane ręce, pojawia się ryzyko, że jego wielki sekret ujrzy nagle światło dzienne. Simon pada ofiarą szantażu: jeśli nie zostanie swatem dla klasowego błazna, Martina, wszyscy dowiedzą się, że jest gejem. A co gorsza, w niebezpieczeństwie znajdzie się także Blue, chłopak, z którym Simon wymienia maile.



                                    MOIM ZDANIEM
Na samym początku chciałabym tylko wspomnieć, że wydaje mi się, że nie jest to książka dla każdego. Po pierwsze sama w niektórych sytuacjach czułam niesmak i myślę, że właśnie dlatego tą książkę powinna czytać młodzież od 15 lat. Wydaję mi się, że młodsze osoby miały by duży problem z tą lekturą. Tak samo tej książki nie powinny czytać osoby, które są nietolerancyjne dla homoseksualistów.
Ale może już skończę pisać o tym kto nie powinien
czytać tej pozycji tylko wyrażę swoją opinię na jej temat. "Simon oraz inni homo sapiens" jest to naprawdę zabawna i wciągająca książka. Bardzo polubiłam głównego bohatera, który mnie zauroczył za sprawą ciastek oreo, które naprawdę przewijają się przez całą historię. Osobiście naprawdę uwielbiam oreo, a gdy o nich czytałam od razu miałam na nie ochotę. Nie mogę również zapomnieć o Blue który jest takim świetnym chłopakiem. Nie dość, że pięknie pisze to jeszcze umie uszczęśliwić drugą osobę przekazując jej naprawdę świetny prezent. Rodzice głównego bohatera też są super, chociaż potrafią nawet z najmniejszej informacji zrobić wielkie halo to i tak są świetni w byciu rodzicami. Książka naprawdę mi się podobała i polecam ją każdemu kto chciałby poznać uroczego Simona Spier. :D

Mam nadzieję,że w jakiś sposób pokazałam wam urok tej książki i jeśli ktoś chciałby po nią sięgnąć, albo może już ją czytał to niech napisze o tym w komentarzu.
Do następnego postu, pozdrawiam Julka z Herbacianego wzgórza. :*